Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LMBLEND87 Admini Serwera L&M - Terminators
|
Wysłany:
Pią 1:48, 08 Sie 2008 |
|
|
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tytoniowo Płeć: Mężczyzna
|
Counter Strike Source
W pełną wersję CSS`a mogliśmy grać już od 7 października 2004 roku a to oznacza, że nastał czas zmian, zmian poważnych ale patrząc obiektywnie w momencie wydania Source różnił się od starego Counter`a głównie nową grafika, opartą na enginie HL2 i fizyką. Sam layout menu jest, co tu dużo mówić, bardzo efektowny. Menusy są naprawdę fajne i kiedy zobaczyłem CSS pierwszy raz byłem bardzo pozytywnie zaskoczony (spodziewałem się wyglądu podobnego do 1.6 ponieważ wydawał mi się doskonałym wzorcem, ale nowy okazał się bezapelacyjnie lepszy). Oczywiście zwiększone zostały wymagania sprzętowe dla gry. Na konfiguracji: P4 3.06 GHZ, Radeon 9800 Pro, 512 MB RAM aby mieć stabilną ilość FPS`ów warto ustawić wszystkie detale na 'medium'.
Dzięki zaaplikowanej fizyce gra stała się bardziej nowoczesna, na mapach pojawiło się wiele dodatków, w które mogliśmy sobie postrzelać, żeby zobaczyć jak działa cały ten silnik. Warto zwrócić uwagę na 'zachowanie wody' – teraz zaobserwować możemy efektowne rozpryski po trafieniu w wodę, np.: z Ak-47 czyli 'efekt stłuczonej szyby'. Dzięki nowemu silnikowi możemy zachwycać się 'naturalniejszą śmiercią', modele zachowują się bardziej realistycznie, po wybuchu granatu mogą zostać wyrzucone w powietrze, jeżeli stoją na jakiejś pochylni to mogą się z niej stoczyć, ogólnie układają się bardziej naturalnie (For What był na misji 'pokojowej' w Afganistanie, przyp. red.).
W momencie wydania dostępnych było 9 map, bez klasyków typu de_nuke czy de_prodigy. Decyzja dość kontrowersyjna, jednakże mapy zostały szybko uzupełnione a dodatkowo każda z nich została zmodernizowana. Jak wcześniej napisałem, nowy silnik spowodował chociażby pojawienie się wielu beczek na mapach, może żeby było bardziej realnie ale osobiście myślę, że wiele z tych beczek czy różnych innych dodatków pojawiło się zupełnie niepotrzebnie, po to tylko żeby rzucić czasem granat w ich stronę i zobaczyć jak się przewracają... Poza zmianami graficznymi i dodaniem 'ruchomych elementów' mapy pozostały niezmienione. Jednak mówiąc szczerze, mapki są ładniejsze niż w 1.6. W sumie nie dziwota, nowy engine zrobił swoje =)
Jeżeli napiszę, iż każda broń uzyskała nowy wygląd to chyba nikt się nie zdziwi... (granaty także). Nie są brzydkie ale mi wydają się za bardzo plastikowe. Najsilniejsza broń w grze, tj. AWM (Arctic Warfare Magnum ), uzyskała nowy wygląd przybliżenia, jest ona teraz jakby lekko wybrudzona i zakurzona, dodatkowo moment włączenia 'zoomu' trwał trochę dłużej niż w wersjach poprzednich. Wspomniałem powyżej, że zmiany dotknęły również granaty lecz nie tylko w wyglądzie! Granat 'flashbang', a więc z definicji błyskowo - hukowy, dotychczas jedynie oślepiał. Od teraz już nie tylko oślepia ale również wywołuje efekt ogłuszenia! Jakby tego było mało kiedy dochodzimy do siebie przez chwile widzimy podwójnie. Tak, teraz jest to naprawdę realistyczne, ale chyba mniej zabawne, szczególnie kiedy dostaniemy całą serią takich granatów =D. Drugim granatem, który poddany został modernizacji, to smoke grenade aka smoke a więc granat dymny. Tutaj można by powiedzieć, że zmieniono kolor dymu. Jest on teraz dużo ciemniejszy. Ostatnim granatem jest HE grenade, a więc wybuchowy. W czym możemy zauważyć wprowadzone w nim zmiany? Oczywiście w tym, że zadaje znacznie więcej obrażeń, kamizelka nie zmniejsza obrażeń o 50% (jak to było w 1.6) ale w najlepszym przypadku o 15% a dodatkowo jeżeli wybuchnie on za ścianą przy której stoimy to nie wyrządzi nam żadnej krzywdy. Na koniec tego akapitu przytoczę zmiany, które zostały przyjęte bardzo pozytywnie, a więc umożliwiono podnoszenie granatów po zabitym koledze jak i po zabitym przeciwniku, oczywiście o ile uprzednio nie pozbył się ich ani nie odbezpieczył (jeżeli ktoś z naszej drużyny odbezpieczy granat i zginie, to niestety wypadnie on nam pod nogi i spowoduje uszczerbek na naszym zdrowiu). Drugą zmianą było usunięcie równie znienawidzonej co nieużywanej tarczy balistycznej.
Nie poruszyłem jeszcze sprawy związanej z esencją gry, a więc strzelanie, zachowanie broni, odrzut, etc. Podobno w Source zmieniony został odrzut broni (recoil). No cóż, faktycznie został on zmieniony, ale jest to zmiana tak nieznaczna, że właściwie nie powinno się o niej mówić. Jedynie w przypadku Ak-47 można dopatrzeć się widocznej i wyczuwalnej zmiany odrzutu broni. Ale takie jest tylko odczucie, że coś zostało zmienione a w czym tkwi haczyk? Sprawa prozaiczna – celownik! W Source celownik odświeża się wolniej niż w 1.6 co powoduje wrażenie zwiększenia recoilu ponieważ patrzymy się właśnie na celownik. Może spróbuję wyjaśnić to dokładniej. W wersji 1.6 strzelając przykładowo z Ak wypuszczamy zazwyczaj 3 kule na serię po czym czekamy chwilę aż celownik wróci do swojego naturalnego rozmiaru (czyli broń się uspokoi i odrzut zmaleje) i wypuszczamy następną serię. Natomiast w Source moment powrotu celownika do wyjściowego rozmiaru trwa dłużej niż w 1.6 co właśnie jest powodem 'sztucznego zwiększenia recoilu'. Bronie zasadniczo nie zostały poddane żadnym zmianom poza pewną pukawką, zapewne ulubionym sprzętem J. Rambo, a więc M249 PARA Light Machine Gun lub po prostu PARA, której częstotliwość oddawania strzałów została zwiększona. Mankamentem jest 'zwiększenie wytrzymałości ścian'. Nie jest żadną tajemnica, że przy pomocy kałasza można przestrzelić ścianę. W wersji 1.6 było wiele takich miejsc na mapach, których ludzie mozolnie się uczyli i ćwiczyli technikę strzelania przez ściany. Dla nich informacja, że w Source większość z tych miejsc już nie istnieje nie była pewnie niczym miłym ale tak rzeczywiście jest. Co jeszcze jest wartę odnotowania? Niewątpliwie fakt, iż dźwięk w grze jest zdecydowanie bardziej przekonujący, naprawdę buduje on atmosferę. Jednak coś za coś ponieważ wszystkie odgłosy kroków czy innych czynności zostały jakby przytłumione co powoduje znacznie większe problemy z namierzeniem pozycji przeciwnika a na domiar wszystkiego komenda 'stopsound', która likwidowała wszystkie odgłosy otoczenia, została usunięta. W tym momencie trzeba wspomnieć o radarze, który przychodzi z pomocą wszystkim początkującym graczom jak i tym trochę bardziej zaawansowanym. Początkowo w Source radar był praktycznie taki sam jak w 1.6 (okrągły, pokazujący pozycje naszej drużyny, oraz położenie bomby) jednak zostało to zmienione i obecnie radar jest prostokątny, a zobaczyć możemy na nim praktycznie wszystko – dodatkowo spełnia on rolę minimapy, pokazując kształt otoczenia, wskazując drogę na BS`y (wraz z podziałem na A i B). Najlepsze jest jednak to, że pokazuje on przez parę sekund od kontaktu pozycję przeciwnika. Kontrowersyjne ponieważ nieraz jesteśmy niepewni czy widzimy kawałek przeciwnika czy też nie ale od teraz spojrzymy na radar i nasza niepewność znika =) O ile zmiana radaru jest jak dla mnie całkowicie nietrafiona, o tyle dodanie w konsoli informacji o tym ile zadaliśmy komuś obrażeń i kto ile nam zadał jest bardzo przydatne.
Ostatnią, jednocześnie najnowszą i najśmieszniejszą zmianą w Counter Strike Source jest wprowadzenie... 'dynamicznie zmieniających się cen broni'. Większość broni posiadało ciągle taką samą cenę od momentu ich wprowadzenia więc ekipa Valve postanowiła to zmienić. Najprościej rzecz ujmując chodzi o to, że im więcej graczy kupi daną broń tym będzie ona droższa a inne będą tanieć z powodu braku klientów. Dane z serwerów będą sumowane co 24 godziny i cena każdej broni będzie uaktualniana. Połowa broni będzie miała cenę zwiększoną a druga stanieje. Dotyczy to również kamizelek, granatów i noktowizora. W chwili pisania tego tekstu AK-47 - kosztuje 3,790$, przewidywana podwyżka wyniesie 11,57%, a da to 4,235$ (w 1.6 stałe 2,500 $),
Kamizelka z hełmem - 1,790$, przewidywana podwyżka o 25,98% do ceny 2,255$ (1.6 const. 1,000 $),
M4A1 - 4,912$, przewidywana podwyżka o 12,39% do ceny 5,520$ (1.6 const. 3,100 $), tak więc ceny w porównaniu do 1.6 są wręcz szokujące no ale takie rzeczy kupujemy... Ale hitem Source jest inna broń a mianowicie: Night Hawk .50C - 3,799$, przewidywana podwyżka o 82,91% do ceny 6,949$ (w 1.6 const. 650), co za okazja!
Oczywiście, niektóre bronie tanieją, np.:
Glock - 181$ cena spadnie o 79% i da 38 dolarów =D ( 1.6 const. 400$ ),
AWM - 4728$ cena spadnie o 0,17% i da 4720 dolarów ( 1.6 const. 4750$ ), różnica małe, ale jednak taniej!
Można by spekulować która z gier jest lepsza CS 1.6, czy CSS. Każdy ma prawo do swojej opinii, może również stwierdzić, że żadna z nich nie jest godna uwagi. Jako, że nie chcę się bawić w gdybanie która gra jest lepsza powiem tylko, że osobiście gram w 1.6, a screenshot poniżej niech mówi sam za siebie.
Wprowadzając Source'a Valve pozostawiło 1.6 swojemu losowi całą swoją energie poświęcając na modernizowanie Source. Czy to dobry krok? Screen, który zaprezentowałem powyżej nie pozostawia jakichkolwiek wątpliwości, że był to zły krok a wprowadzanie tak dziwnych udoskonaleń jak zmienne ceny broni, nie zmienia sytuacji, a wręcz ją pogarsza... Podział między CS 1.6 a Source jest bardzo widoczny. Pierwsza to gra stara ale bardzo popularna, druga to gra nowoczesna, która miała przy każdej okazji pozyskiwać nowych sponsorów, niestety mniejsze poparcie wśród graczy (również tzw. Pro) bardzo to utrudnia. Jakby nie było, jeszcze dużo czasu minie nim przyjdzie koniec panowania CS'a i zostanie nam tylko i wyłącznie jego historia. Dotychczas żadna z nowych gier nie była na tyle dobra by zastąpić jedną z największych hitów naszych czasów, tak więc nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć: GL & HF!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|